Jerzy Pomianowski o Łodzi
Zmarły 29 grudnia 2016 e. Jerzy Pomianowski – pisarz, tłumacz i redaktor – spoczął we wtorek 11 stycznia w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach Wojskowych. Pomianowski urodził się w Łodzi, tak po latach wspominał miasto rodzinne:
Urodziłem się w Łodzi i mogę powiedzieć o sobie tak: jestem Polak ochotnik, a łodzianin zawodowy. Było to bowiem jedyne miasto w przedwojennej Polsce, w którym panował zdrowy duch kosmopolityzmu. Dowody? Są dwa. Rewolucja 1905 roku zaczęła się w Łodzi i nosiła charakter jednego z polskich powstań narodowych. Z Kozakami walczyli wszyscy: Polacy, Niemcy i Żydzi. Tak samo jak strajkowali potem razem. W załogach fabryk – a mój ojciec był technikiem włókienniczym – nikt nikogo nie pytał o wyznanie (…).
W mojej szkole, w Polskim Społecznym Gimnazjum Męskim, na czele rady gimnazjum stał adiutant Piłsudskiego, płk Więckowski. I ja się do tego prywatnego, drogiego gimnazjum dostałem nie tylko dlatego, że dobrze zdałem egzaminy, ale także dlatego, że mój ojciec należał do tych samych związków co pułkownik: Peowiaków, Kaniowszczyków, Żeligowszczyków oraz do Związku Wolnomyślicieli. Tylko w Łodzi było to możliwe!”
Cały wywiad do przeczytania na stronie dziennika Rzeczpospolita.