Maj 1905. Milczący protest tłumów nad grobami zabitych
Demonstracje w Łodzi pod koniec maja 1905 roku – wojsko otwiera ogień do manifestantów, są ofiary śmiertelne, dochodzi do symbolicznego pogrzebu Jerzego Grabczyńskiego:
27 maja […] wojsko strzelało do manifestantów idących z czerwonym sztandarem i zrywających flagi wywieszone z powodu nowej galówki. Dwóch młodych chłopców odniosło ciężkie rany, jeden z nich zmarł (dwunastoletni chłopak). Pogrzeby zabitych zamieniły się w manifestacje.
Dnia 28 odbył się pogrzeb Jerzego Grabczyńskiego [zabitego 26 maja]. Ok. 10 tysięcy ludzi milcząco, spokojnie, bez pieśni odprowadziło na cmentarz jego zwłoki, a nad orszakiem pogrzebowym łopotały dwa czerwone sztandary. Nazajutrz ok. 3 tysięcy ludzi towarzyszyło zwłokom ofiary z ul. Wschodniej [dwunastoletniego chłopca].
Policjanta Markowicza, uważanego przez robotników za zabójcę Grabczyńskiego, ukryto przez zemstą robotników w cyrkule [komisariacie].
Źródło: Adam Próchnik, „Rządy wielkorządców łódzkich, generałów Shutlewortha i Szatiłowa”, ze zbioru: „Studa i szkice (1864-1918)”.
Co ciekawe, wyboru tekstów Adama Próchnika dokonał zmarły niedawno Krzysztof Dunin-Wąsowicz, socjalista i profesor zwyczajny historii w Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk.